Moja najlepsza inwestycja latem…


Warning: Invalid argument supplied for foreach() in /home/server172928/ftp/migracja/katarzyna11/nowa/blog/wp-content/plugins/better-adsmanager/better-adsmanager.php on line 874
Zdałam sobie sprawę, że najlepszą inwestycją jest moje zdrowie.

A powodem do tego jest rewelacyjny wpływ otaczającej mnie  przyrody.

Najlepszą porą roku na wzmocnienie organizmu i zadbanie o jego naturalną odporność jest właśnie lato. Jak wiecie jestem fanką zdrowego stylu życia, a lato to najlepszy czas aby się wzmocnić.

Lato to czas obfitości i ciepła oraz intensywnego ruchu, także radości. To właśnie wtedy mamy czas aby od nowa intensywnie wzmocnić nasze zdrowie przed jesienią i zimą. To czas, gdy nasz organizm magazynuje witaminy i minerały z sezonowych owoców, warzyw i ziół – oczywiście najlepsze są te polskie ekologiczne :-). Korzystajmy z tej obfitości pełnymi garściami.

Jak zrobić to najlepiej?

Z moim mężem jemy lekko, zdrowo i naturalnie. Warzywa gotuję krótko i na wolnym ogniu. Prawdziwe bogactwo w sezonie letnim, to polskie sezonowe warzywa takie jak młode ziemniaki, botwinka, kalafior, bób z koperkiem, fasolka szparagowa, szparagi, brokuł z dużą ilością pietruszki, młoda kapusta, groszek, jarmuż…

Dania zawsze są ozdabiane zielona sałatą, liśćmi botwinki, używamy dużej ilości koperku, natki pietruszki oraz szczypiorku.

Oczywiście niezbędny jest dodatek w postaci zdrowego tłuszczu. Ja używam oleju lnianego tłoczonego na zimno. Jest on niezbędny dla naszego organizmu, działa terapeutycznie przyciągając tlen do membrany komórek i transportuje do ich wnętrza. Jest w stanie usunąć rozpuszczalne w tłuszczach toksyny oraz pomaga rozłożyć i usunąć złogi. Transportuje witaminę A, ważną dla funkcjonowania układu immunologicznego. Usuwa też nadmiar cholesterolu. Optymalna dawka 2 łyżki dziennie w pierwszym miesiącu, później 1 łyżka dziennie.

Sezonowe owoce przygotowuje bez dodatków, na surowo albo w postaci koktajlu lub soku, a także kompotów gotowanych z naszych polskich owoców bez dodatku cukru, za to z odrobiną kurkumy, cynamonu i imbiru.

Czego powinniśmy unikać…

Powinniśmy unikać smarzonych i grilowanych mięs. Może więc być zaskoczeniem dla wielu, że nadwyżki białka zwierzęcego stają się truciznami w naszym organizmie. Faktem jest, że nasze ciało z jego długim układem pokarmowym, nie jest stworzone, aby radzić sobie z dietą obfitującą w białko zwierzęce. Idealna dieta człowieka powinna być w przeważającej mierze roślinna z minimalną zawartością białek zwierzęcych. Na 100 g mięsa, powinniśmy zjadać co najmniej 200 g warzyw i sałatek – obecnie niestety jest odwrotnie.

Cieszmy się urokami lata i wzmacniajmy swój organizm. Warto też pamiętać o tym, by latem pić oczywiście wodę niegazowaną nawet lekko ciepłą. 🙂

 

Komentarze

Może ci się spodobać również