Moje 7 dniowe Selerowe Wyzwanie!


Warning: Invalid argument supplied for foreach() in /home/server172928/ftp/migracja/katarzyna11/nowa/blog/wp-content/plugins/better-adsmanager/better-adsmanager.php on line 874

Podjęłam wyzwanie selerowe i chcę się nim z Wami podzielić.

Moda na zdrowy styl życia owszem, ale za tym trendem naprawdę stoją rezultaty. A sok z selera to ostatni hit, który pozwala wrócić do zdrowia.

Zarówno seler naciowy, jak i bulwa selerowa to bogactwo witamin. Regularne picie soku z selera naciowego pomaga usunąć choroby autoimmunologiczne. Poza tym wspomaga wypłukiwać toksyny z wątroby.

Pierwszego dnia, pomimo tego, że regularnie oczyszczam organizm, przeszłam również terapię Gersona, odczuwałam gorsze samopoczucie.

W drugi dzień pojawiła się lekka wysypka, zaczerwienienie na buzi i hmmm stan podgorączkowy. Bardzo było mi zimno. Ogólne osłabienie organizmu. Ten stan towarzyszył mi przez kilka dni. Dopiero na 5 dzień odczułam przypływ energii, moja skóra nabrała blasku, wyciszyły się zaczerwienienia, odzyskałam siły.

I teraz UWAGA! Wiadomość dla kobiet!

Zaobserwowałam, że skóra na moim ciele jest bardziej elastyczna i napięta, a to oznacza, że biust staje się jędrniejszy i w efekcie powiększa się jego rozmiar. A to wszystko zawdzięczamy wodzie strukturalnej z selera, która poprzez szybkie wchłanianie uzupełnia płyny w organizmie.

Oczywiście musimy pamiętać o zmianie diety. Samo picie soku z selera nie da takich efektów. Dieta też jest potrzebna. Myśle, że gdym jadła tradycyjnie -nabiał, jajka, mięso to picie soku z selera nie byłby w stanie za bardzo mi pomóc.

Sok z selera wyciskam w wyciskarce wolnoobrotowej SANA EUJ-707 Firmy Omega, którą możesz zakupić z 5% upustem używając kodu rabatowego well-ness. Do zielonych soków, czyli tych na bazie zielonolistnych warzyw, ale także do takich jak seler sprawdza się idealnie.

Piję trzy soki z selera w ciągu dnia:

-pierwszy rano nad czczo z samego selera naciowego, pomaga oczyścić organizm, poprawia trawienie, dodaje energii, nawadnia wodą strukturalną,

-drugi w ciągu dnia z odrobiną jabłka,

-trzeci przed snem. Ten ostatni poprawia jakość snu, o czym sama się przekonałam jakiś czas temu.

Jedyną wadą na początku był dla mnie smak. Wspomagałam się jabłkiem i stopniowo zmniejszałam jego ilość w soku. Kiedy nadszedł moment wyeliminowania jabłka ze soku podjęłam Selerowe Wyzwanie. Planuje pić sok przez kolejne 30 dni. A może ze mną zostanie już na stałe 🙂 😉

Zdrowia życzę!

Komentarze

Może ci się spodobać również