Moc malin na jesienne wzmocnienie…


Warning: Invalid argument supplied for foreach() in /home/server172928/ftp/migracja/katarzyna11/nowa/blog/wp-content/plugins/better-adsmanager/better-adsmanager.php on line 874

krajobraz jesienny

Jesień 🙂 Szeleszczą suche liście, słońce tworzy obraz złotych odcieni, a wiatr w tym czasie dodaje chłodu. To czas na rozgrzewające soki, herbaty, zupy…

Dziś chcę się z Wami podzielić mocą malin, które dokładnie w marcu pomogły mi zwalczyć wysoką gorączkę. Jak już wcześniej wspomniałam, nie używam żadnych tzw. wspomagaczy chemicznych, z aptek. Wszystko,z czego korzystam, to natura. To ona mnie postawiła na nogi. 🙂

Maliny to pyszne owoce, soczyste i aromatyczne. Cenione przez zielarzy, ponieważ zarówno owoce malin, jak i liście, zawierają sporo witamin i minerałów. W sezonie sama zbieram maliny i obrywam liście, żeby później, w ten jesienny chłód wzmocnić organizm zapasami, które przechowuję w zamrażarce. Liście suszę.

Ja już zaczęłam stosować rozgrzewający sok z malin. Siadamy z mężem wieczorem i delektujemy się wspomnieniami malinowego  lata. 🙂

maliny3   maliny4   maliny5

 

Na 1 os. :

  • 1 szklankę malin i 1 szklankę wody strukturalnej gotuję razem z przyprawami, które lubię: cynamon, goździki, szczypta kardamonu…
  • Owoce zawierają wystarczająco dużo słodyczy. Ja nie dodaję do tego napoju żadnego rodzaju cukru ani miodu, natomiast mój mąż lubi sobie dosłodzić gorącą miksturę mniszkowym miodem.

Zdrowia dla  wszystkich :-))))))))))))))))))

Katarzyna Szymańska

Komentarze

Może ci się spodobać również